Cały dzień odrabiam lekcje.Podobno jestem uzdolniona plastycznie-przez to musiałam zrobić pracę na konkurs.Totalna masakra.
Ale spostrzegłam,że jestem całkiem dobrą kucharką,a wręcz świetną.
Chociaż przyznam-wolę jeść.Gotowanie pozostawiam innym.To męczące.
Chociaż bardziej męcząca myśl to to,że jutro poniedziałek.I szkoła.
Ale plusem jest to,że już za 6 tygodni wakacje.Boże to tak mało.
Nie ufam ludziom,którzy nie lubią wakacji-to nie ludzie.
Jeśli już jesteśmy przy ufaniu,tak ciężko jest zaufać osobie,która nas zraniła.
Ja jednak zawsze staram się dawać drugą,a nawet trzecią i piątą szansę.
Jeśli z kimś się przejaśnię/koleguję to trudno mi z tą osobą zerwać kontakt.Nawet jeśli kłótnia była z winy drugiej osoby-Ja zawsze przepraszam pierwsza.Nie potrafię tak obojętnie przejść.Za bardzo mi zależy na niektórych osobach,by się z nimi kłócić.
Nie potrafię.Zawsze kogoś przezywam,wrzeszczę z łzami w oczach,a osoba z którą się kłócę zazwyczaj ma to w dupie i tylko ja przez to cierpię.
Dlatego od jakiegoś czasu po prostu olewam zaczepki i idę się wyżalić komuś kogo naprawdę cenią,wszystko analizuje i idę grzecznie przeprosić osobę którą zraniłam.
Czasem to impuls.Robię coś nawet nie myśląc o konsekwencjach.
Kurczę muszę przemyśleć kilka spraw.Szkoła,oceny,życie towarzyskie-przez to nie mam czasu na bloga.Dlatego posty są tak późno.Mimo,że chcę pisać-nie mam na to czasu.To takie przykre.
"Życie jest zbyt krótkie, aby tracić czas na rozmowy o niczym. "
Odnosząc się do tego cytatu-muszę znaleźć jakiś temat.
O!Już wiem!
Za 46 dni wakacje,a wiąże się z nimi-LATO!
Wszyscy kochamy lato,nieprawdaż?
Wszyscy kochamy ciągniki które tuczą się niemiłosiernie.KO(sz)MARY które gryzą jakby miały atak epilepsji,inne paskudztwa które bzyczą i (co gorsza) LATAJĄ!
Dobra,dobra lato też ma swoje plusy.
Zaczyna się sezon na SZORTY!
Boże te kolory.One są takie piękne.
Cały dzień spędzony na słuchaniu jednej piosenki.
"Jestem zmęczony byciem tym, kim chcesz bym był
Czuję się bez wiary,
Zgubiony pod powierzchnią
Nie wiem, czego ode mnie oczekujesz.
Stawiając pod presją
Chodzenia w twoich butach
[Uwięziony pod falą,
po prostu uwięziony pod falą]
Każdy krok, który stawiam,
Jest dla ciebie kolejnym błędem
[Uwięziony pod falą,
po prostu uwięziony pod falą]
Stałem się tak obojętny
Nie czuję cię tutaj
Stałem się tak zmęczony
Dużo bardziej świadomy
Staję się tym
Wszystko, co chcę zrobić
to być bardziej jak ja,
a mniej jak ty
Nie widzisz, że mnie dusisz?
Trzymając zbyt mocno,
Bojąc się stracić nade mną kontrolę.
Bo wszystko, czego się po mnie spodziewałeś,
Rozpada się na twoich oczach"
Czuję się bez wiary,
Zgubiony pod powierzchnią
Nie wiem, czego ode mnie oczekujesz.
Stawiając pod presją
Chodzenia w twoich butach
[Uwięziony pod falą,
po prostu uwięziony pod falą]
Każdy krok, który stawiam,
Jest dla ciebie kolejnym błędem
[Uwięziony pod falą,
po prostu uwięziony pod falą]
Stałem się tak obojętny
Nie czuję cię tutaj
Stałem się tak zmęczony
Dużo bardziej świadomy
Staję się tym
Wszystko, co chcę zrobić
to być bardziej jak ja,
a mniej jak ty
Nie widzisz, że mnie dusisz?
Trzymając zbyt mocno,
Bojąc się stracić nade mną kontrolę.
Bo wszystko, czego się po mnie spodziewałeś,
Rozpada się na twoich oczach"
Nigdy nie zagłębiam się w teksty piosnek,no ale błagam.To takie prawdziwe.
A ja tymczasem się żegnam.
Patrycja.