Wreszcie pierwsza noc normalnego snu.Tęskniłam za spokojnym snem.
Bliska mi osoba porównała mnie do Magdy Gessler,bo podobno jestem-cytuję-Wredną perfekcjonistką,która ma w dupsku starania innych,świat kręci się tylko wokół niej a jedyne co potrafi robić to krytykować.
Groźnie,serio.Jak to teraz czytam to mam ochotę pociąć się mydłem w płynie.Sama treść nie jest jakoś strasznie zła,czy też przygnębiająca.Bardziej boli mnie fakt,że osoba która to pisała spędza ze mną każdą wolną chwilę,a ma o mnie takie zdanie.
Nie mogę uwierzyć,że niedługo będzie ponad 30 k wyświetleń.Dużo nie pamiętam z chwili w której założyłam bloga.Ale...W pamięci utkwiło mi jedyne zdanie,które wypowiedziałam na głos z łzami w oczach,a brzmiało to mniej-więcej tak:
"Sama sobie stworzę własne niebo"
Czułam się wtedy jak szatan tworzący piekło,przeciwstawny bogu,chcący za wszelką cenę stworzyć coś własnego,coś co sprawi,że stanie się znany.
Teraz minęło od tego czasu 7 miesięcy.Kocham tego bloga.Gdyby nie on to nie byłabym sobą.Byłabym niezauważalną i nieśmiałą dziewczynką,która ciągle chodzi smutna i zamyślona.Ale blog sprawił,że tak nie jest,sprawił,że jestem szczęśliwa.Naprawdę szczęśliwa.Niby zwykła strona internetowa,ale bardzo,bardzo,bardzo wiele jej zawdzięczam,a właściwie to zawdzięczam jej wszystko.To dla was staram się poprawiać w blogu co tylko mogę.Wkładam w to serce♥
W tej chwili mój mózg piszczy i próbuje się bronić przed...Japońskimi piosenkami,a głównie chodzi mi tu o jedną piosenkę,która jest niesamowita.
W zasadzie to nie tylko wykonanie jest świetne,ale ten dystans,ten kontrast,ten teledysk,który jest uroczy jak małe kotki,a zarazem tak zabawny/nietypowy jak...Jak pizza z marchewką.Kto je pizze z marchewką?!
Po prostu to trzeba posłuchać.
W tej chwili mój mózg piszczy i próbuje się bronić przed...Japońskimi piosenkami,a głównie chodzi mi tu o jedną piosenkę,która jest niesamowita.
W zasadzie to nie tylko wykonanie jest świetne,ale ten dystans,ten kontrast,ten teledysk,który jest uroczy jak małe kotki,a zarazem tak zabawny/nietypowy jak...Jak pizza z marchewką.Kto je pizze z marchewką?!
Po prostu to trzeba posłuchać.
Patrycja ♥