Ogólnie to jestem mikro-geniuszem i giga-materialistą.Znaczy..Czasami,bo ja to mam dobre serce,staram się pomagać,ale czasami...Moja druga (GORSZA) strona objawia się i zazwyczaj wtedy myślę tylko o rzeczach,które przyniosą mi zysk lub coś takiego..
W ogóle,mówiłam wam,że dziś się mega cieszę? Wreszcie wyjadę z tej nory,do najsuperowniejszego miejsca na świecie,z resztą Anagram wrócił do tworzenia.
Cały dzień słucham Mety,to uzależniające♥
Dobrze,przepraszam,że post jest krótki,ale chciałam się tylko z wami pożegnać,wyjeżdżam na 5 dni,adijos i w ogóle.
Macie na koniec kill em all,bo tak :3 Metallica nie skończyła się na Kill Em All :__: